UWAGA! BLOG W PRZEBUDOWIE! NIEKTÓRE INFORMACJE MOGĄ BYĆ NIECZYTELNE. ZAPRASZAM ZA NIEDŁUGO. PLANOWANA DATA AKTUALIZACJI – DO KOŃCA LISTOPADA 2022

picsart_08-01-10.58.09.jpg

Gotlandia – największa szwedzka wyspa, róg obfitości średniowiecznych kościołów, skarbów, ruin i wspaniałych widoków oraz miejsce na idealny wypoczynek… szczególnie rowerowy. Wyspa jest co prawda najbardziej okazała z tych leżących na terytorium Szwecji, ale do przejechania dwukołowcem wzdłuż i wszerz idealna.

picsart_08-01-10.55.49.jpg

Największym miastem, a właściwie poniekąd miasteczkiem, w tym rejonie jest Visby, najliczniejsze przy zaledwie około 22 tysiącach mieszkańców. Także nie przebierając w słowach, pipidówka, z jakiej sama pochodzę i w jakiej doskonale się odnajduję. Przy niewielkich rozmiarach Visby ma jednak dość sporo do zaoferowania. Jest wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO, między innymi dlatego, że zachowało się tu doskonale ponad dwieście średniowiecznych budowli, dookoła wewnętrznej części miasta nadal biegnie kamienny mur, można obejrzeć ponad dwadzieścia ruin kościołów oraz katedry i przyjrzeć się wieżom strażniczo-obserwacyjnym w ilości kilkudziesięciu. Nie brzmi to może turbozachęcajaco dla osób niemających zainteresowań historycznych, jednak na żywo robi konkretne wrażenie.

picsart_08-01-11.00.10.jpg

Poszukiwaczom dobrych smaków miasto też może niejedno zaoferować. W centrum jest sporo restauracji serwujących smaczne i niewygórowane cenowo (jak na warunki szwedzkie) potrawy. Wielbiciele lodów powinni (obowiązkowo) wybrać się do największej europejskiej lodziarni. Imprezowicze również będą mieli co robić, bowiem latem organizowane są imprezy tematyczne, takie dla białych rękawiczek i gwizdków, ale też dla nerdów, bo w drugiej połowie sierpnia odbywa się tydzień rycerski… Białogłowe przechadzające się w sukniach z dawnych czasów a dzielni mężowie walczący na miecze lub kopie (!). To po prostu trzeba zobaczyć. Ja niestety nie miałam tej szansy, może za rok, trzymam sama za siebie kciuki.

picsart_08-01-11.17.43.jpg
Wspomniana lodziarnia. Lodożercom – polecam!

Walory zabytkowe towarzysząc małomiasteczkowej atmosferze tworzą iście miłą dla oka mieszankę. Ruszając na spacer w poszukiwaniu minionych epok, podążamy malowniczymi uliczkami, przedzieramy się przez ogród botaniczny, by wreszcie wylądować na hamaku nad brzegiem morza o zachodzie Słońca.

picsart_08-01-11.18.07.jpg

Miałam się rozpisać nad kolejnymi zaletami, chociażby punktów widokowych czy kolejki jeżdżącej dookoła muru, pozwolę jednak by zdjęcia mówiły same za siebie. Słowa nie oddadzą atmosfery towarzyszącej miastu albo ją upłycą. A po co.

W przyszłym tygodniu  ramach Skaniedziałku, dla zainteresowanych, opis jak się można dostać w to epokowe miejsce oraz porcja fotek z pobliskiej wysepki Fårö, która skradła moje serce i na której medytacja nad brzegiem morza nabiera całkiem nowego znaczenia.

Tymczasem, zachęcam, jeśli ma się możliwość odwiedzenia Gotlandii – warto. Warto. Warto. Szczególnie w doborowym towarzystwie. 🙂

picsart_07-25-10.07.14.jpgpicsart_07-25-10.06.31.jpgpicsart_07-25-10.03.20.jpgpicsart_07-25-10.02.06.jpg

picsart_07-25-10.04.12.jpg
Hamaki nad brzegiem to genialny pomysł. Każdy po obfitym obiedzie może odprężyć się nad morzem.
picsart_07-25-10.11.45.jpg
Ruiny jedynej ówczesnej katedry.

picsart_07-25-10.12.23.jpgpicsart_07-25-10.10.12.jpgpicsart_08-01-10.53.34.jpgpicsart_08-01-10.54.49.jpgpicsart_08-01-10.57.33.jpg

picsart_08-01-10.56.31.jpg
Skoro są ruiny, to i obecna katedra.
picsart_08-01-11.02.09.jpg
Domki ozdobione kwiatami wzdłuż malowniczych uliczek złapały mnie za serducho. Idylliczny obraz.

picsart_08-01-11.01.18.jpgpicsart_08-01-10.59.41.jpgpicsart_08-01-11.03.09.jpgpicsart_08-01-11.07.54.jpg

picsart_08-01-11.00.41.jpg
Zastanawialiście się kiedyś, jak to  jest mieć koniec posesji ogrodzony średniowiecznym murem? Właśnie tak.
picsart_08-01-11.06.38.jpg
Chyba nie tylko ja lubię takie obrazki. Para staruszków nad brzegiem morza.

picsart_08-01-11.10.23.jpg

picsart_08-01-11.03.44.jpg
Co się znajduje w samym środku ogrodu botanicznego? Pasieka. Voila!

picsart_08-01-11.05.58.jpg

picsart_08-01-11.07.14.jpg
Polecam tę naleśnikarnię!

picsart_08-01-11.08.40.jpgpicsart_08-01-11.09.46.jpgpicsart_08-01-11.04.27.jpgpicsart_08-01-11.19.46.jpg

picsart_08-01-11.17.04.jpg
W porcie na bogato, kilkadziesiąt małych, średnich i sporych jachtów.

picsart_08-01-11.15.10.jpgpicsart_08-01-11.11.24.jpgpicsart_08-01-11.12.23.jpgpicsart_08-01-11.11.50.jpgpicsart_08-01-11.16.07.jpg

picsart_08-01-11.18.43.jpg
Czymże byłoby szwedzkie miasteczko turystyczne bez sklepu z pamiątkami Pippi…

picsart_08-01-11.13.34.jpgpicsart_08-01-11.14.17.jpgpicsart_08-01-11.18.07.jpg

 


Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: