Koniec roku to zawsze taki nostalgiczny czas wspominek, użalania się, deklaracji zmian i postanowień noworocznych. A jakże, i ja zaczęłam pisać pod koniec grudnia tekst pełen uniesień i rzewnych przemyśleń, który póki co i tak schowałam do przysłowiowej szuflady. W związku z nowym rokiem, wszystkiego najlepszego Wam życzę. Żeby zwyczajnie i po prostu było dobrze. Czytaj dalej „Władca, Forest i marudzenie”
Tag: ludzie
Queen w Sztokholmie – długo po ekscytacji
Powinnam napisać tuż po. Jednak dopiero teraz. Wrażenia pokoncertowe.
Love of my life
Chyba przesadziłam z ekscytacją. Dziś koncert Queen w Sztokholmie. Na wokalu Adam Lambert. A ja, mimo iż to bez Freddiego, kiedy kupiłam bilety uroniłam łezkę. Czytaj dalej „Love of my life”
Wspomnienie trzecioklasistki
Dziwne jak potrafimy pamiętać pewne zdarzenia z przeszłości wyraźnie jakby się zdarzyły wczoraj. Słowa które padły, wyrazy twarzy, gesty. I naszą na nie reakcję, czasem taką, o której usilnie chcielibyśmy zapomnieć, bo zwyczajnie zachowaliśmy się jak dupki. W drodze ze sklepu, z kablem HDMI w torbie, mijam spacerniak dla psów. I przypominam sobie Natalię. Czytaj dalej „Wspomnienie trzecioklasistki”
Dobrze pamiętać. Dziadkowi.
– Gdzie masz rower?
– Oddałem.
– Komu znów?
– Po drodze. Szedł chłop bez roweru. Zapytałem dlaczego do wsi idzie pieszo. Mówi, że nie ma pieniędzy na bilet. A rower masz, pytam. On, że nie. To mu dałem.
– Będziesz chodził pieszo, ja Ci swojego znowu nie dam. Czytaj dalej „Dobrze pamiętać. Dziadkowi.”