UWAGA! BLOG W PRZEBUDOWIE! NIEKTÓRE INFORMACJE MOGĄ BYĆ NIECZYTELNE. ZAPRASZAM ZA NIEDŁUGO. PLANOWANA DATA AKTUALIZACJI – DO KOŃCA LISTOPADA 2022

  • Powracam do cyklu „Skaniedziałek”, czyli poniedziałkowych wpisów krążących dookoła tematyki Skandynawii. Dziś na tapecie książka Jonasa Jonassona Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął.  W historii książki i filmu jest kilka takich postaci, dookoła których kręci się świat. Najbardziej znanym szerszej publiczności jest chyba Forest Gump. A z naszego rodzimego podwórka – Franek Dolas. Panowie, choćby nie…

    czytaj dalej >>

  • – Ty jesteś wilkołakiem. – A Ty? – Też jestem wilkołakiem. – A oni? – Hmm… Tu widzę prawie same wampiry. Tylko on jest wilkołakiem. Pracuję z mężczyzną, który rozróżnia w ten sposób wszystkich. Dodam iż jest to pan według społeczeństwa stateczny, z rodziną na barkach i o odpowiedzialnej pracy. I kategoryzuje ludzi na wilkołaki…

    czytaj dalej >>

  • Christine ma 32 lata. Wygląda na mniej. Dużo mniej. Mówi, że z tego powodu ludzie nie traktują jej poważnie. Mnie też. Ale to chyba dlatego, że jestem pajacem. Witam w Pajacowie.

    czytaj dalej >>

  • Koniec roku to zawsze taki nostalgiczny czas wspominek, użalania się, deklaracji zmian i postanowień noworocznych. A jakże, i ja zaczęłam pisać  pod koniec grudnia tekst pełen uniesień i rzewnych przemyśleń, który póki co i tak schowałam do przysłowiowej szuflady. W związku z nowym rokiem, wszystkiego najlepszego Wam życzę. Żeby zwyczajnie i po prostu było dobrze.

    czytaj dalej >>

  • Powinnam napisać tuż po. Jednak dopiero teraz. Wrażenia pokoncertowe.

    czytaj dalej >>

  • Chyba przesadziłam z ekscytacją. Dziś koncert Queen w Sztokholmie. Na wokalu Adam Lambert. A ja, mimo iż to bez Freddiego, kiedy kupiłam bilety uroniłam łezkę. 

    czytaj dalej >>

  • Dziwne jak potrafimy pamiętać pewne zdarzenia z przeszłości wyraźnie jakby się zdarzyły wczoraj. Słowa które padły, wyrazy twarzy, gesty. I naszą na nie reakcję, czasem taką, o której usilnie chcielibyśmy zapomnieć, bo zwyczajnie zachowaliśmy się jak dupki. W drodze ze sklepu, z kablem HDMI w torbie, mijam spacerniak dla psów. I przypominam sobie Natalię.

    czytaj dalej >>

  • – Gdzie masz rower? – Oddałem. – Komu znów? – Po drodze. Szedł chłop bez roweru. Zapytałem dlaczego do wsi idzie pieszo. Mówi, że nie ma pieniędzy na bilet. A rower masz, pytam. On, że nie. To mu dałem. – Będziesz chodził pieszo, ja Ci swojego znowu nie dam.

    czytaj dalej >>